Chcesz zacząć szyć, ale wybór maszyny sprawia, że masz mętlik w głowie? Maszyna do szycia dla początkujących – którą wybrać, ile ściegów powinna mieć i czy musisz od razu wydać na nią 1000 zł lub więcej? Może prosty model za kilka stówek wystarczy? A może poszukać używanej maszyny z OLX i dać jej drugie życie? Tu Julia z Twoje Wykroje – przeprowadzę Cię dziś przez ten proces wyboru:)
Głowa do góry – każda z tych opcji jest dobra! Na początek używana maszyna w zupełności wystarczy. Żeby zacząć szyć wcale nie potrzeba wiele ;) Z tego wpisu dowiesz się:
- co wziąć pod uwagę przy wyborze maszyny do szycia dla początkujących?
- maszyna z drugiej ręki — możesz trafić na prawdziwe perełki
- maszyna do szycia dla początkujących — moje propozycje modeli. Spędziłyśmy sporo dni (TAK, dni!), żeby wybrać modele różnych marek, które będą odpowiednie dla początkujących. Patrzyłyśmy na ceny, funkcje, dostępność, gwarancje, opinie… to jest naprawdę rzetelne i bezstronne zestawienie.
Maszyna do szycia dla początkujących – co wziąć pod uwagę przy wyborze pierwszej maszyny?
– Producenci zapewniają nas, że każda opcja maszyny jest kluczowa, działa przeciwgrzybicznie i leczy raka. –
Poniższy spis zawiera elementy, które uważam za najważniejsze i najbardziej przydatne. Szyję już ponad dekadę i wciąż są dla mnie kluczowe. No to lecimy z tym!
Liczba ściegów – dlaczego to bezsensowny parametr?
O ile nie ozdabiasz ubranek dla dzieci, nie ma różnicy, czy Twoja maszyna będzie mieć 10, czy 100 ściegów. Na początku potrzebne będą:
- ścieg prosty,
- zygzak,
- (może) ścieg overlockowy do wykańczania brzegów.
Z czasem mogą przydać Ci się też:
- funkcja wykańczania dziurek,
- ścieg elastyczny,
- wzmacniany ścieg prosty,
- ścieg kryty.
Reszta ściegów w maszynach to delfinki, wisienki i żółwiki (serio). Gdy wnikliwie porównasz modele tego samego sprzedawcy, może okazać się, że niektóre różnią się ceną o 100-150 złotych, a jedyną dodatkową funkcjonalnością jest 20 dodatkowych ściegów. Sama zdecyduj, czy jest sens zapłacić tyle za więcej wisienek ;)
Stopki
Z czasem docenisz, jak bardzo ten mały wynalazek ułatwia życie! Stopki kosztują około 7-20zł i można dokupować je osobno, ale czasem są dostarczane w zestawie z maszyną. Moje top 3 to:
- stopka standardowa,
- do wszywania zamków krytych,
- do podwijania brzegów.
Stopek mam znacznie więcej, ale cała reszta jest rzadziej używana.
Funkcja szycia wstecz
Tę funkcję posiada w tej chwili większość maszyn. Jest to jeden z przydatnych bajerów, potrzebny na przykład do wzmocnienia zakończenia szwu. Więcej o szyciu wstecz pisałam w ramach „wpadnij po szyję”.
Regulacja gęstości, szerokości szwu, docisk stopki, naprężenia nici
Niektóre maszyny mogą mieć skokową, inne płynną regulację gęstości szwu (to znaczy, że możesz wbić igłę w materiał na przykład co 2,3 mm). Czy maszyna do szycia dla początkujących musi mieć te ustawienia? Jeśli planujesz szyć z bardzo cienkich lub grubych materiałów, maszyna powinna mieć regulację docisku stopki i naprężenia nici. O ile ta pierwsza funkcja jest standardem, wartą zwrócić uwagę na drugą.
Wolne ramię
O co chodzi? Część stolika maszyny można wyciągnąć, przez co powierzchnia do pracy zmniejsza się. Dzięki temu możesz wykończyć pod maszyną np. rękawy. Ja szyję tylko na wolnym ramieniu, więc ta opcja jest dla mnie bardzo ważna. Na szczęście jest w standardzie większości marek.
Rodzaje chwytaczów – czy to ważne?
Chwytacz to miejsce, które chwyta bębenek z dolną nitką. Istnieją dwa rodzaje chwytaczów – rotacyjny i wahadłowy, ten pierwszy działa trochę ciszej. To nie jest kluczowa cecha, ale chwytacz rotacyjny będzie miłym dodatkiem na przykład gdy dziecko śpi w pokoju obok.
Gwarancja i jakość
Dobrze jest poczytać opinie na temat marki czy wybranego modelu. Im dłuższa gwarancja, tym lepiej, ale co Ci po niej, jeśli maszyna większość czasu przesiedzi w serwisie? Warto dowiedzieć się, gdzie są produkowane części i czy mechanika jest wykonana z metalu czy tworzywa. Różne marki mają różne opinie w sieci roznoszone na zasadzie plotek. O Łuczniku na przykład mówi się, że kiedyś jego maszyny wytrzymywały parędziesiąt lat, a obecnie są produkowane w Chinach i często się psują. Od dawna szyję Heleną Łucznika (którą wygrałam w konkursie Szyciowy Blog Roku) i jej jakość nie jest powalająca, ale nigdy nie twierdziłam, że potrzebuję czołgu. Na potrzeby domowego szycia jest w sam raz. Musimy pamiętać, że maszyny są teraz po prostu produkowane tak, by wytrzymały troszkę ponad okres gwarancji.
Przydatne akcesoria
Fajnie jeśli w zestawie z maszyną otrzymamy kilka dodatkowych szpulek, igły, prujkę, pędzelek i smar do konserwacji, symboliczny pokrowiec i parę innych akcesoriów. Tu polecam Ci wpisy o akcesoriach krawieckich na start i akcesoriach, które poprawiają jakość szycia.
Maszyna do szycia dla początkujących z drugiej ręki? Możesz trafić na prawdziwe perełki!
Nie, wbrew pozorom niekoniecznie chodzi o to, żeby kupować starocia ;)
Wybór pierwszej maszyny może wydawać się przytłaczający – więc może fajnie będzie ograniczyć go do używanych? Maszyna wpadnie Ci w ręce sama, a w portfelu zostanie kilka dobrych stówek!
Przeglądnij strych i inne zakamarki
Zanim zaczniesz przeszukiwać Internet w poszukiwaniu idealnej maszyny, czas na zastanowienie, czy na pewno potrzebujesz nowego sprzętu? Moja asystentka Iza po latach odkryła, że maszyna, którą już miała w domu (Łucznik 432), ma wszystkie funkcje – takie, jak jej nowa maszyna! Wiele lat temu w ogóle nie pomyślała o tym, żeby sprawdzić tego staruszka. Nie popełniaj tego błędu i sprawdź szafę, strych i piwnicę – może czeka tam na Ciebie maszyna, która posłuży Ci przez pierwsze lata szycia?
Nie ma potrzeby od razu kupować – może jesteś w stanie pożyczyć od kogoś sprzęt na pierwsze próby?
Pożyczenie sprzętu jest najmniej ryzykowną opcją na start. A maszyny do szycia posiada więcej osób, niż może Ci się wydawać!
- Może sąsiadka ma maszynę, którą dostała kiedyś w prezencie i nigdy nie używała?
- Może masz szyjących od czasu do czasu koleżankę lub kolegę, którzy mogliby zaprosić Cię na krótki instruktaż z obsługi maszyny i pożyczyć sprzęt na tydzień czy dwa?
- Może ktoś z Twoich krewnych ma jeszcze stare, ale sprawne maszyny, na przykład Łucznik czy Singer?
Jeśli nie przychodzi Ci do głowy nikt, kto mógłby pożyczyć sprzęt, zostaje jeszcze opcja szukania w lokalnej społeczności. Sama, gdy kiedyś (nie do końca zgodnie z planem) spędzałam dwa miesiące w obcym kraju, spytałam na facebookowej grupie lokalnej społeczności Polaków, czy ktoś ma może maszynę, którą może pożyczyć. I tak udało mi się zdobyć sprzęt na cały miesiąc!
Zobaczysz, ludzie będą z chęcią pomagać!
Polecam pytać na facebookowych grupach miejscowości, w której mieszkasz albo na grupach rad osiedla. Jeśli społeczność nie używa mediów społecznościowych, możesz przejść się do siedzib lokalnych grup zainteresowań. A czasem wystarczy podpytać sprzedawcy w sklepie spożywczym – mi w ten sposób udało się kiedyś pożyczyć patelnię na biwak od pani, która stała za mną w kolejce!
Taki sposób na zdobycie sprzętu ma cztery ogromne korzyści.
- Możesz zacząć naukę szycia praktycznie za darmo.
- Możesz bez zobowiązań sprawdzić, czy to hobby jest dla Ciebie.
- Możesz przetestować różne opcje maszyny i zdecydować, co jest Ci faktycznie potrzebne, czego nie będziesz używać, a czego ewidentnie Ci brakuje.
- Może uda Ci się skorzystać z uprzejmości pożyczającego i przy okazji odebrać lekcję z nawlekania nici czy szycia pierwszych równych szwów?
Przy pożyczaniu warto wyjść z założenia, że darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby. Nie zwracaj tak bardzo uwagi na techniczne możliwości maszyny, bo przy pierwszych kilku użyciach to i tak nie będzie istotne.
Zakup używanej maszyny może być dobrym pomysłem!
Szycie nie jest dla każdego – i wyraźnie wudać to na przykład na OLX. Ten serwis jest pełen maszyn, które były nie do końca udanym prezentem – i sporo z nich ma ważną gwarancję! Wiele osób wystawia maszyny na OLX, nawet nie zdając sobie sprawy, że sprzedaje za grosze prawdziwe perełki! Możesz sugerować się polecanym spisem modeli niżej i wpisać je w ulubione portale z używanym sprzętem.
Jedna uwaga ode mnie – używanych maszyn lepiej szukać lokalnie. Polecam przejechać się osobiście, odpalić sprzęt przy sprzedającym i spisać umowę rękojmi np. na miesiąc rozruchu sprzętu – żeby upewnić się, że maszyna nie ma ukrytych wad. Przechodziłam kiedyś ten proces i dzięki spisanej umowie sprzedaży czułam się bezpieczna!
Jeśli masz wątpliwości dotyczące nabycia używanej maszyny, zerknij na dzieła @pola.sews. Pola szyje świetne rzeczy na starej maszynie. Ma też nowszy sprzęt, ale woli starszy i sprawdzony :)
Nowa maszyna do szycia dla początkujących – moje propozycje modeli
Nie udało Ci się pożyczyć maszyny? Przygotowałam dla Ciebie listę maszyn, na które warto zwrócić uwagę kupując nówkę sztukę :) To NIE są najtańsze maszyny, które da się znaleźć na rynku. To maszyny wyposażone w najważniejsze według mnie funkcje. Gdybym miała kupić maszynę początkującemu, rozważałabym zakup tych modeli.
Kryteria wyboru? Wybrałam jeden model spośród najbardziej znanych maszynowych marek. Każda maszyna jest wyposażona w przynajmniej 3 ściegi (prosty, zygzak, owerlok), wolne ramię, funkcję szycia wstecz, funkcję obszywanie dziurek i regulację ściegu. Starałam się zamknąć do 1000 zł – najtańsze maszyny kosztują około połowę z tego.
Polecane modele
Ceny zmieniają się nawet o kilkadziesiąt złotych w zależności od obecnej oferty. Linki do maszyn to linki afiliacyjne w Allegro – jeśli zdecydujesz się na zakup maszyny, dostanę od tego niewielką prowizję. Ale bez presji – nie o to chodzi w tym artykule :)
- Singer 8280 – cena od 539 zł – podobnie jak Łucznik Zofia – tania, dostępna w sklepach rtv/agd, a ma podstawowe opcje.
- Łucznik Zofia II 2015 – cena od 549 zł – tania, dostępna w wielu sklepach rtv/agd, ma docisk stopki, szycie wstecz, podstawowe ściegi i regulację szerokości/długości ściegu.
- Redstar R10S – ceny od 599 zł – jej wyróżnikiem jest aż 5 lat gwarancj!
- Janome Juno E1015 – ceny od 679 zł – da się znaleźć aukcje z fajnym wyposażeniem (zestawem stopek maszynowych itp).
- Brother BQ25 – ceny od 920 zł – ma cichszy chwytacz rotacyjny, automatyczny nawlekacz igły, gwarancję 3 lata i fajne akcesoria w zestawie.
- Husqvarna E10 – cena od 699 zł – ma wszystkie podstawowe opcje, cena przyzwoita, sprawdzona – mojej asystentce Izie śmiga już 5 lat :)
- Elna Explore 220 – model maszyny najczęśniej polecany przez moje kursantki. Ceny od 1049 zł – 5 lat gwarancji door to door, poza tym ma wszystkie opcje, które polecam.
Co na początek wybrałabym ja?
Jeśli głównym kryterium byłaby niezawodność, z tej listy wybrałabym Elnę Explore 220 lub Husqvarnę E10 ze względu na 5 lat gwarancji i liczne polecenia.
Gdyby najważniejsza była cichość pracy maszyny (umówmy się, to nigdy nie są cice bestie, ale niektóre są naprawdę głośne!), wybrałabym Brothera BQ25 ze względu na cichszy chwytacz rotacyjny.
Jeśli priorytetem byłaby niska cena i łatwa dostępność stacjonarna, wzięłabym Łucznika Zofię lub Singera 8280. Albo szukałabym używanych, które da się kupić za ułamek ceny sklepowej!
Na koniec mam dla Ciebie ważną informację. Maszyna idealna nie istnieje! Nie szukaj w nieskończoność, bo nie znajdziesz takiej, która jest najwyższej jakości, ma opcję programowania ściegów i autonomicznego szycia, w dodatku sama się konserwuje i robi za Ciebie zakupy. Dlatego tak ważne jest ustalenie absolutnego minimum funkcji, które będą Ci potrzebne. Trzeba pójść na pewne ustępstwa i wybierać rozsądnie, zwłaszcza jeśli chcesz się zamknąć w konkretnym budżecie.
A Ty jaką maszynę do szycia wybierzesz na początek?
– Julia Dzwończyk z Twoje Wykroje